W ostatnim tygodniu września my – licealiści – wraz z księdzem Dyrektorem i panią profesor Anną Drygas wybraliśmy się do Zaborówca, gdzie mile spędziliśmy trzydniowy wyjazd integracyjny.

W piątek, po dotarciu na miejsce, każdy z nas mógł poznać się, spacerując w pobliskim lesie, grając w piłkę, bądź w promieniach słonecznych z kubkiem ciepłej herbaty rozgrywając partyjkę kanasty, co stanowi już niemal tradycję. Ku zaskoczeniu niektórych, sobotni ranek rozpoczęliśmy o godzinie 4.30, wtedy to klasa druga przygotowała otrzęsiny pierwszaków. Zostali oni włączeni do dworu królewskiego.

Po południu mieliśmy również czas, aby jako wspólnota uczestniczyć w Eucharystii, podczas której gromadzi nas największy Przyjaciel.

Tego dnia także dziewczyny przygotowały ,,Dzień Chłopaka, kiedy to nasi mężczyźni mogli wykazać się inteligencją, kondycją, zręcznością (wiązanie krawatu stanowiło prawie takie samo wyzwanie jak przyszycie guzika), kreatywnością, a przede wszystkim, co dla nas dziewcząt najważniejsze, znajomością zasad savoir vivre’u.

Wieczorem wyruszyliśmy w zaczarowany las, aby, pokonując dziką zwierzynę, odnaleźć naszych kolegów i koleżanki, którzy przygotowali nocne podchody, zakończone śpiewem przy ognisku. Weekend spędzony razem pomógł nam poznać  nasze zalety, jak i oczywiście drobne wady, oraz nabrać siły do walki ze szkolną rzeczywistością.

opracowali: Aleksandra Danielewska, Joanna Szczepaniak i Przemysław Kowalik (klasa 2)